Mięsna zapiekanka pod puree ziemniaczano-marchewkowym to idealne danie na teraz. Zimą zapiekanki są u mnie na porządku dziennym. To rozgrzewające, pożywne dania i nie wymagające dużych nakładów pracy. Przy tej akurat nie wystarczy wrzucić wszystkiego do formy i trochę czasu trzeba poświęcić na przygotowanie, ale można tę pracę rozłożyć na dwa dni. Wieczorem przygotować zapiekankę do zapieczenia, i następnego dnia zapiec i mamy gorący, pyszny obiad w 30 minut. Na wierzchu zapiekanki jest puree z ziemniaków i marchewki i można tu użyć resztek ziemniaków i marchewki z innego obiadu. Albo wogóle zrobić puree z innych warzyw (np dynia, seler czy kalafior).
Mięsna zapiekanka pod
puree ziemniaczano-marchewkowym
500 g mięsa mielonego ( u mnie z indyka, ale może być inne)
2 łyżki oleju
2 cebule
3 ząbki czosnku
250 g pieczarek
1 puszka pomidorów krojonych
1 łyżeczka suszonego oregano
sól, pieprz do smaku
Puree
4 ziemniaki
4 marchewki
2 łyżki masła
pęczek koperku
Sól, pieprz do smaku
Zagotować w garnku wodę, dodać obrane ziemniaki i marchewki
( można je jeszcze pokroić na połowę albo ćwiartki żeby się szybciej gotowały.
Gotować do miękkości.
Cebule pokroić w kostkę, czosnek posiekać, pieczarki w
plasterki albo kostkę.
Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju, dodać cebulę, przesmażyć
aż zmięknie, dodać pieczarki i smażyć aż pieczarki odparują wodę i lekko się
podsmażą. Przełożyć do miski.
Na tej samej patelni rozgrzać drugą łyżkę oleju, dodać
czosnek, chwilę smażyć i dodać mięso. Łopatką rozdrobnić mięso na patelni i
smażyć ok 5-10 minut, dodać pomidory i oregano i poddusić całość ok 5 minut. Do
mięsa dodać odłożone wcześniej pieczarki, wymieszać, doprawić solą i pieprzem.
Sos przełożyć do naczynia do zapiekania.
Ugotowane, gorące warzywa przełożyć oddzielnie do 2
miseczek. Do marchewki dodać łyżkę masła, połowę koperku, doprawić solą i
pieprzem i rozgnieść na puree.
To samo zrobić z ziemniakami.
Puree rozłożyć na wierzchu zapiekanki,naprzemiennie w paski. Wierzch jeszcze przejechać widelcem żeby zrobić lekki bruzdy.
Piec 30 minut w 180 stopniach.
Podawać z sałatą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz