To danie, które tego lata gościło u mnie na stole bardzo często. Spowodowały to prostota wykonania i bogactwo smaków. Plus też taki, że danie to jest bardzo efektowne, więc spokojnie możecie częstować nim gości, będą zachwyceni.
Danie ma trzy elementy - podsmażona z cebulką i czosnkiem fasola z puszki, której smak podkręca dodatek miso ( ale można pominąć ten element i też będzie pysznie). Na to ląduję podpieczone w piekarniku pomidorki, skarmelizowane i pełne smaku oraz pesto - domowe albo ze słoiczka. Całość wieńczy kremowa burrata.
Fasola z pieczonymi pomidorkami, pesto i burratą
Składniki
Fasola:
2 puszki fasoli w zalewie
1 łyżka oliwy
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka pasty miso ( można pominąć)
sól pieprz do smaku
Pomidorki:
400 g pomirodkó cherry
2 łyżki oliwy
sól
Pesto
Pęczek ziół - natka i bazylia najlepiej ale można wykorzystać tylk któreś z nich
2 ząbek czosnku
3 łyżki oliwy
1/2 łyżeczki soku z cytryny
sól
Burrata
Wykonanie:
Pomidorki umyć, obsuszyć, polać oliwą posolić i piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez ok 20 minut aż pomidorki się podpięką i zaczną pękać.
Składniki na pesto zmiksować
Pokroić cebulę w kosteczkę, czosnek posiekać.
Na patelni rozgrzać oliwę, dodać cebulkę, podsmażyć na rumiano, dodać czosnek chwilę smażyć, dodać fasolę wraz z zalewą i pastę miso, wymieszać. Smażyć ok 10 minut.
Wyłożyć na talerzu fasolę, na to pomidorki, pesto i na wierzch burattę.
Zajadać na ciepło z grzankami z chleba.







Brak komentarzy:
Prześlij komentarz